Niemiecka prasa: Wysoki socjal u nas to zachęta dla migrantów, by nie być w Polsce

Dodano:
Imigranci w Austrii zmierzający do Niemiec. Zdj. ilustracyjne Źródło: PAP / ROLAND SCHLAGER
W Niemczech trwa debata na temat imigrantów. Podnoszą się kolejne głosy, że wysoki socjal należałoby ograniczyć bądź zmodyfikować. Jest także mowa o Polsce.

Niemcy wprowadziły w tym tygodniu rozszerzone kontrole graniczne z Polską i Czechami. Imigranci napływający do Europy – przede wszystkim z południa, przez Morze Śródziemne, ale i ze wschodu, na swój cel obierają najczęściej Niemcy. Właśnie tam mogą liczyć na życie na koszt podatnika.

Tylko w 2024 roku do naszego zachodniego sąsiada przybyło ponad 204 tysiące migrantów. Do końca sierpnia Urząd ds. Migracji i Uchodźców przyjął dokładnie 204 461 wnioski azylowe. Warto jednocześnie mieć na uwadze, że nie wszyscy przybysze złożyli wnioski azylowe, co oznacza, że ich realna liczba może być znacznie większa. Standardowo, wśród migrantów dominują młodzi mężczyźni.

Świadczenia rzeczowe zamiast socjalu?

Nic dziwnego, że w kraju ponownie rozgorzała dyskusja na temat postępowania państwa wobec zjawiska masowej migracji.

O sprawie pisze m.in. "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Na stronie pisma czytamy „Szczególnie, gdy ma się do czynienia z sytuacją masowej imigracji, w tym miliona uchodźców wojennych z Ukrainy, z których wielu chce u nas pozostać, nie należy obniżać wszystkich barier zabezpieczających spójność społeczną oraz instytucje demokratyczne. Jeśli dodać do tego rozluźnienie przepisów dotyczących uzyskania obywatelstwa, uzyskamy następujący sygnał: ‘każdy, kto przybędzie, dostanie wszystko’. Naszym obowiązkiem jest dostrzeganie w każdym istoty ludzkiej i traktowanie go jako takiej. Nie jest jednak w żaden sposób niegodne z zasadami człowieczeństwa niewpuszczanie migrantów do Niemiec, przejście na świadczenia rzeczowe i regulowanie dalszej imigracji. Odwieczne wezwanie do europejskiego rozwiązania tego problemu, które rzeczywiście było potrzebne już od dawna, nie zwalnia żadnego niemieckiego polityka z odpowiedzialności za naród i konstytucję".

Podobnie "Pforzheimer Zeitung" ocenia, że zamiana świadczeń pieniężnych na świadczenia rzeczowe stanowiłaby rozsądny krok.

Socjal dla imigrantów wbrew społeczeństwu

W dyskusji uczestniczy także "Augsburger Allgemeine". Na łamach tego pisma również pojawia się konstatacja, że imigrantom rozdaje się socjal wbrew woli niemieckiego społeczeństwa, które to wszystko przymusowo finansuje.

"Trzeba też koniecznie porozmawiać o poziomie świadczeń socjalnych, które w Niemczech są wyjątkowo hojne. To, że osoby ubiegające się o ochronę otrzymują pomoc społeczną po 18 miesiącach, mają opłacone mieszkanie i ubezpieczenie zdrowotne, nie wpłacając ani jednego euro do funduszu ubezpieczeń społecznych, powoduje ogromne niezrozumienie wśród społeczeństwa. Najlepszym rozwiązaniem byłoby tu zawarcie ogólnoniemieckiego paktu pomiędzy partiami demokratycznymi. Jeżeli im się to nie uda, istniejący w tej chwili system partyjny może się załamać".

Nie składają wniosku w Polsce

Kolejny głos to "Lausitzer Rundschau", w którym czytamy: "Świadczenia socjalne w Niemczech, które są dość wysokie w porównaniu z innymi krajami członkowskimi UE, także stanowią zachętę dla migrantów, aby nie składali wniosku o azyl w Polsce czy Czechach, lecz próbowali przedostać się do Niemiec. Wydaje się zatem, że wielu z nich jest zadowolonych z otrzymanych od niemieckiego państwa pieniędzy. Wysoki odsetek syryjskich uchodźców po latach pobytu w Niemczech nadal otrzymuje świadczenia społeczne i nie podjął żadnej pracy".

Źródło: dw.com
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...